Masz lustrzankę, lub bezlusterkowca, i chciałbyś kręcić vlogi, jednak brakuje Ci obracanego ekranu? Może ekran w Twoim aparacie jest po prostu za mały i niepraktyczny. Rozwiązaniem byłby oczywiście monitor podglądowy, ale to jednak spory koszt… Jest jednak inne rozwiązanie i wystarczy do niego smartfon z odpowiednią aplikacją! Zobacz, jak użyć telefon jako monitor podglądowy do kamery.
Czym jest moniotor poglądowy?
Ekran poglądowy to urządzenie, które jest niezwykle popularne wśród wszelkiej maści filmowców, a niekiedy i fotografów. Ekran ten przeważnie jest znacznie większy niż ten zamontowany w aparacie lub kamerze. Często też posiada dodatkowe możliwości jak na przykład pokazywanie tak zwanych fałszywych kolorów, czy dodatkowych wskaźników dźwięku, lub ekspozycji. Czy da się zrobić z telefonu dodatkowy ekran do aparatu?
Ekran podglądowy do kamery w kieszeni
Oczywiście, że się da! Telefon z powodzeniem wykorzystuje się w tej funkcji z dronami. Czy telefon jako wizjer do aparatu ma w ogóle sens? Nowoczesne telefony oferują naprawdę przyzwoitą jakość wyświetlaczy, które w dodatku są dotykowe – a to znacznie ułatwia pracę i pozwala na customizację ustawień. Smartfony są też znacznie większe od standardowych monitorów aparatów i kamer, więc teoretycznie spełniają wszystkie warunki, by się stać pełnoprawnym ekranem podglądowym.
Jednak czy na pewno mogą zastąpić profesjonalny ekran poglądowy? Raczej nie, ale świetnie sprawdzą się na przykład w przypadku awarii naszego profesjonalnego sprzętu, lub być rozwiązaniem tymczasowym.
Choć trzeba uczciwie przyznać, że smartfon będący wizjerem aparatu ma też kilka przewag nad profesjonalnym monitorem poglądowym. Jakich? Jest znacznie lżejszy co dla osób pracujących z większym aparatem, lub kamerą, może mieć spore znaczenie. Faktem jest też, że smartfony z nami praktycznie zawsze w kieszeni. Jak więc przekształcić smartfon w ekran poglądowy? Jest kilka sposobów!
Telefon jako monitor podglądowy do aparatu i kamery?
Czy da się używać telefonu jako wizjera do aparatu i kamery? Oczywiście, że tak i to od lat! Umożliwiają to sami producenci aparatów, o ile dany model jest wyposażony w Wi-Fi. Co więc trzeba zrobić? Wystarczy ściągnąć odpowiednią aplikację i przejść przez proces parowania urządzenia. W zależności od producenta aparatu, aplikacje te będą miały różne nazwy.
Jaka aplikacja zrobi z telefonu wizjer do aparatu i kamery?
Jednymi z najpopularniejszych są CameraConect, która służy do łączenia się z aparatami Canona. Z produktami marki Sony połączysz się dzięki aplikacji Imaging Edge Mobile lub aplikacji Monitor+. Nikon ma swoją aplikację SnapBridge, a Fujifilm używa Camera Remote. Użytkownicy aparatów Panasonic powinni pobrać Image App… Jest tego sporo, ale każdy znajdzie coś dla siebie.
Jak działa monitor podglądowy na telefonie?
Wszystkie te aplikacje, choć z pozoru zupełnie różne, to mają wiele cech wspólnych. Każda z nich posiada funkcję „live remote”, która przekształca smartfona w mobilny ekran podglądowy – mówiąc inaczej telefon staje się wizjerem do aparatu.
Rozwiązanie to niesie sporo korzyści. Można dzięki temu na przykład robić zdjęcia i filmy z niecodziennej perspektywy. Wyzwalać aparat będąc od niego oddalonym nawet o kilkadziesiąt metrów – a to może się przydać między innymi fotografom dzikiej przyrody. Opcja zdalnego wyzwalania z podglądem na ekranie przyda się także do dobrych selfie podczas wakacji albo kiedy będziemy chcieli zrobić sobie zdjęcie z całą rodziną.
Jak to działa?
Wszystkie tego typu aplikacje działają przez WiFi – ale spokojnie, nie musisz być w zasięgu żadnej sieci! To aparat tworzy swoją własną sieć (punkt dostępu / acces point) i to bezpośrednio z nim łączy się telefon. Czy takie połączenie jest stabilne? W większości przypadków tak, choć w miejscach, gdzie pasma są obciążone, to mogą występować przycięcia, czy też wolniejsze transfery.
Niezastąpione przewody!
Problemy z bezprzewodową łącznością z pewnością nie wystąpią, jeśli użyjemy kabla! Choć tu sprawa jest nieco bardziej skomplikowana niż przy połączeniu przez Wi-Fi. Czy w ogóle warto? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Zaletą tego rozwiązania jest to, że takie połączenie z pewnością zapewni większą stabilność działania bez względu na warunki.
Potrzebna będzie nie tylko odpowiednia aplikacja, ale i kilka dodatkowych elementów takich jak kompatybilny smartfon i aparat, dobry kabel, a czasem i odpowiedni adapter. Sporo czynników! Najłatwiej jest w smartfonach i aparatach Sony, ponieważ tam flagowe telefony z serii Xperia z aplikacją Monitor+. W smartfonach innych producentów też jest to możliwe, ale warto jest sprawdzić listę kompatybilności. Tu wystarczy połączyć aparat z telefonem przy pomocy kabla USB-C i włączyć odpowiednio skonfigurowaną aplikację.
Jeśli korzystamy z iPhona lub iPada to możemy użyć aplikacji Camera Connect & Control, która wspiera pokaźną liczbę aparatów różnych producentów. Jest równie prosta w użyciu i podobnie jak w przypadku apki Monitor+ wystarczy połączyć smartfona odpowiednim przewodem i w ten sposób zrobić z telefonu wizjer do aparatu!
Może też spodobać Ci się: „Jakie aplikacje do obróbki wideo na telefonie wybrać?„
