Funkcja alarmowe SOS jest coraz bardziej powszechna we współczesnych smartfonach, powoli stając się standardem. W tym artykule przyjrzymy się jej działaniu, jakie zagrożenia powoduje oraz zastanowimy się kiedy warto z niej korzystać?
Co to jest alarmowe SOS?
Wyobraź sobie sytuację, w której masz wypadek. Może to być wypadek samochodowy, ale jeśli odpowiednio wysilisz wyobraźnie z łatwością wymyślisz ciekawsze scenariusze. Na przykład podczas uprawiania swojej ulubionej dyscypliny sportów ekstremalnych. To może być jazda na rowerze, desce, wspinaczka, paragliding lub… popijanie drinków na plaży. Cokolwiek robisz, założę się, że na 90 procent masz ze sobą telefon…
Wyobraź sobie, że podczas wypadku nie ma koło Ciebie nikogo, kto mógłby cie uratować. Życie ulatuje z ciebie jak energia z baterii smartfona a ty nie masz siły nawet zadzwonić. I wybrać numer… I właśnie wtedy przydaje się funkcja alarmowego SOS. Naciskasz przycisk w telefonie i wszystko dalej dzieje się samo…
Co powoduje naciśnięcie przycisku alarmowe SOS?
Co właściwie dzieje się, kiedy uruchomisz alarm? Twój telefon automatycznie zadzwoni na numer alarmowy. Ale nie musisz nic mówić. Jeśli ulegleś wypadkowi, albo znajdujesz się w sytuacji zagrożenia i nie możesz rozmawiać służby i tak zostaną powiadomione: zostanie wysłany sms z koordynatami Twojej lokalizacji. Nawet jeśli twój telefon jest zablokowany. Poza numerem alarmowym możesz też dodać kontakty alarmowe ICE (in Case of Emergency). Mogą to być Twoi znajomi lub rodzina. Kontakty te ustawiasz w Karcie medycznej telefonu. Funkcję alarmowe SOS możesz zaprogramować tak, aby informacje te były wysyłane co jakiś czas, na wypadek, gdyby miejsce Twojej lokalizacji się zmieniało.
Czy funkcja alarmowe SOS działa na Androidzie i iPhonie?
Tak. W smartfonach Apple’a funkcja alarmowe SOS jest już standardem, jednak Android nie pozostaje daleko w tyle. Niektórzy producenci – jak Samsung – już dawno wprowadzili swoje niezależne rozwiązania. W Androidzie tryb alarmowy funkcjonuje ono jako aplikacja „Bezpieczeństwo osobiste”. Na liście aplikacji wyświetla się jako aplikacja Bezpieczeństwo.
Przewaga iPhonów jest jednak gdzie indziej… Jeśli korzystasz z najnowszych modeli - 14 lub 14 pro - twój telefon da radę wysłać wiadomość nawet wówczas, gdy jesteś poza siecią. Jak informuje Apple: „W wyjątkowych okolicznościach, gdy nie są dostępne żadne inne sposoby na nawiązanie kontaktu. Gdy dzwonisz lub wysyłasz wiadomość tekstową do służb ratowniczych i nie możesz się połączyć, ponieważ jesteś poza zasięgiem sieci komórkowej i sieci Wi-Fi, Twój iPhone spróbuje połączyć się przez łącze satelitarne. (…) Funkcja Alarmowe SOS (łącze satelitarne) jest dostępna bezpłatnie przez dwa lata po aktywacji iPhone’a 14 lub iPhone’a 14 Pro."
Wiemy jednak, że Samsung depcze po pietach swojemu rywalowi i nie wykluczone, że w momencie pisania tego artykułu również oferuje podobna funkcjonalność.
Funkcja wykrywania wypadków
A co jeśli stracisz przytomność i nie będziesz mógł nawet nacisnąć alarmu w swoim telefonie? Wówczas z pomocą przyjdzie Ci funkcja wykrywania wypadków. I tutaj najnowsza technologia też ma radę: Kiedy Polega ona na tym, że Twój telefon zachowuje się jak Twój pies ratownik. Jakimś cudem umie rozpoznać, że Twoja niedyspozycja to raczej poważna sprawa i natychmiast wysyła informację do odpowiednich służb ratunkowych. Jak pisze Apple: „modele iPhone 14 i iPhone 14 Pro mogą wezwać służby ratunkowe i wysłać wiadomość kontaktom alarmowym po wykryciu poważnego wypadku samochodowego.” Dotyczy to zarówno modeli telefonów jak i telefonów smart watch.
Zaraz zaraz… Ale skąd wiadomo, kiedy jest to jest alarmowa sytuacja?
Funkcja wykrywania wypadków działa na podstawie skomplikowanego algorytmu powiązanego z GPS-em oraz żyroskopem, jednak nie jest nieomylna. Zdarzały się już przypadki, gdy służby ratunkowe były wzywane omyłkowo. Aby zminimalizować takie ryzyko, każdy telefon korzystający z alarmowego trybu ma możliwość zakończenia przypadkowo rozpoczętego połączenia.
Anulowanie alarmowego SOS
Kiedy już zdarzy się, że przypadkowo wezwiesz służby ratunkowe, najlepiej wyjaśnić wszystko osobiście przez telefon – mówiąc, że połączenie zostało wykonane omyłkowo. Smartfon zapyta, czy nadal chcesz wysłać wiadomość tekstową do kontaktów alarmowych. Aby anulować wysyłanie, stuknij opcję „Nie”.
Uwaga na oszustwa!
Jak każda nowa, budząca emocje technologia, także funkcja alarmu SOS coraz częściej stanowi podstawę do łatwych oszustw. Coraz częściej mamy do czynienie z atakami hakerskimi lub spamerskimi, wykorzystującymi ludzką chęć pomocy. Najczęściej oszuści wysyłają SMSy o treści sugerującej, że ktoś bliski znajduje się w zagrożeniu i podające linki z koordynatami jego lokalizacji. Linki te do złudzenia przypominają lokalizacyjne linki http://maps.google.com lub https://www.apple.com/maps/
Uważajcie na podejrzane wiadomości i – przede wszystkim – na siebie!